Chronicles of Faranna

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Sesja 1

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Karty postaci
Autor Wiadomość
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Pią 12:05, 23 Mar 2012    Temat postu: Sesja 1

Wprowadzenie

Gwaer de Menhyr


Szary Potok, wyżyna ven Emereith, jedna mila lądowa na północ od Północnej Marchii Sigmaru


Był piękny dzień początku wiosny. Obserwował, jak przyroda budzi się do życia. Nie było jeszcze naprawdę ciepło, ale czuł w płucach, że nie jest tuż to to samo morowe powietrze. Gwaer pędził chłodną wyżyną na południe. Żółta, blada trawa stepów Ven Emereith zieleniła się już lekko, pojedyncze, karłowate krzewy i kwiaty iskrzyły się barwnie w słońcu. Spojrzał w górę i zobaczył stado jaskółek, wirujących radośnie wokół siebie wysoko nad ziemią. Zatrzymał się przy przeprawie promowej na Szarym Potoku. Po drugiej stronie zaczynały się już pierwsze marchie graniczne Rokfor.
-Witam - skinął głową zaprzyjaźniony flisak, rosły, eratoński mężczyzna o jasnej cerze i podkręcił wąsa. - Jak żyjesz, Gwaerze?
-Wiosna za pasem, Olafie - uśmiechnął się bohater i zszedł z konia.
-Muszę ci zabrać rohatynę.
-Oczywiście. Proszę.
-Iskaj się na myto i wsiadaj.
Olaf wziął od niego kołczan z trzema włóczniami do rzucania, dziesięć sztuk srebra i wprowadził konia na pokład długiej, solidnej tratwy z bali. Na pokładzie było jeszcze dwóch młodych flisaków z przodu i para podróżnych, jasnowłosa, krótko ścięta dziewczyna i mały, ryżawy chłopiec. Dziewczyna płakała, a dziecko ściskało ją za rąbek szaty, niepewne i skonfudowane.
-Czemu płaczesz, mamo? Mamo, dlaczego płaczesz?
Nie odpowiadała, gładziła tylko dziecko po głowie.
-Wiesz co z nią? - zainteresował się Gwaer.
Olaf wiosłował hardo, ale odsapnął na chwilę i odłożył kij.
-Wiem że płyną do Bannbod. Słyszałeś o problemach tego miasteczka?
-Ostatni raz w Bannbod byłem trzy lata temu - odparł Gwaer.
-Dzieje się tam coś okropnego. Umierają wszystkie nowo narodzone dzieci. Myśleli że to plaga, albo inne diabelstwo. Wszystkie niemowlęta martwe po kilku nocach. Ostatnio płynęła ze mną dwójka drwali. Są chyba z nią spokrewnieni. Jej siostra ostatnio urodziła niemowlę, które umarło kilka dni później.
-Trwoga - szepnął Gwaer. - Podejrzewają coś?
-Było tutaj kilku mnichów i jakiś elficki uzdrowiciel. Matki zdrowe jak ryby, mówili.
-No to jak z tymi dziećmi? Zasztyletowane, uduszone?
-Nie. Śladu na nich żadnego.
-Czary?
-Nie znam się na tym.
Zasępił się i wpatrzył w drugi brzeg, skąd z szuwarów przy małym wzgórku na zachodzie poderwały się do lotu szalone perkozy.

Edward Kold


Stanica Officjum numer 14, Marchia Północna Sigmaru, trzy dni drogi na północny zachód od Sigmar


Posępny oddział Świętego Officjum na pograniczu z Eratonem był dawną owczarnią przerobioną na małą warownię z przyległą niewielką stajnią.
Biskup wezwał Edwarda do swojej oficyny.
Biuro urządzone mahoniem i jasnym filcem było jasne i przestronne. Przez okno wpadało radosne słońce, wirowały drobiny kurzu. W szklanej gablocie na drugim biurku leżał Malleus - atrapa "młotu na heretyków", zwyczajowa sygnatura każdego biskupa inkwizycji. Nad biurkiem samego biskupa wisiała zaś wielka, żółta pawęż z czarnym połamanym krzyżem. Pod nią widniał wyryty rylcem w drewnie wielki, błyszczący napis:
"ŚWIATŁO WSZECHOJCA SPOGLĄDA W GŁĄB KAŻDEJ DUSZY". Wykonał ją na zamówienie i była jego dumą.
-Spocznij, synku - rzekł biskup i wyjął bukłak. - Ja się trochę uraczę, mam nadzieję że ci to nie przeszkadza? - dodał starszy mężczyzna. Dziś był najwyraźniej w lepszym humorze niż zazwyczaj.
Nie wysunął pierścienia do pocałunku? Dziwne. Zresztą humor zmieniał czterdzieści razy na dzień. Patrzył na tego starego piernika, który mógł wyglądać dobrotliwie z tymi wypłukanymi, półślepymi oczami. Nic bardziej mylnego. Człowiek ten miał na sumieniu wyroki śmierci na dziesiątki ludzi. Cel uświęca środki. Tak działało Officjum - skutecznie, szybko i konkretnie.
-Usiądź sobie, usiądź, mój ulubiony przyjacielu.
Wskazał na dębowe krzesło naprzeciw.
-Otrzymaliśmy anonimowy donos z wioski Bannbod na ziemiach barona Lesinga. To zaledwie cztery mile stąd. Postanowiłem, że nadasz się idealnie.
Łyknął spory łyk wina, dolał jeszcze do kielicha i wyjął jakieś papierzyska z oprawionego w skórę skoroszytu.
-Rzekomo żyje tam młoda czarownica, której występkiem jest mordowanie niemowląt. Świadkowie mówią, że to wdowa po aktorze z wędrownej trupy wagantów. Ma około siedemnastu lat. Nazywa się Silje. Tak sportretował ją nasz agent.
Pokazał mu wprawnie sporządzoną rycinę na pergaminie. Była to dziewczyna o miękkich rysach twarzy, zadartym trochę nosie, szerokich, mocno osadzonych oczach i drobnych ustach. Loki kręciły jej się na głowie i ramionach. Sportretowana była pod kątem z profilu i wyglądała trochę buńczucznie.
-Wyruszasz jeszcze dziś. Rozpytaj wśród miejscowych i nie żałuj środków. Biblioteka jest do twojej dyspozycji w każdej chwili. W razie kłopotów wyślij gońca do siedziby, na pewno jest jakiś w miasteczku. Ale wierzę, że sobie poradzisz, mój ukochany synu - uśmiechnął się zjadliwie biskup-inkwizytor. - Zdajesz sobie sprawę, że to bardzo ważna dla nas sprawa. Baron Lesing był naszym oddanym przyjacielem w Torres.


(Miejsce na dwie postaci)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Pią 14:38, 23 Mar 2012, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Karty postaci Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin