Chronicles of Faranna

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Niebo nad Rokfor - 23 października 1480

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Ulice Rokfor
Autor Wiadomość
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Sob 17:07, 22 Paź 2011    Temat postu: Niebo nad Rokfor - 23 października 1480

Pięć gryfów leciało wysoko nad miastem, niosąc pięcioro jeźdźców. Ansgar, wtulony w płaszcz i grzywę zwierzęcia, obserwował wielkie miasto z góry.
-Lądujemy nad Uniwersytetem. Za mną!
Rok Eliny zaczął pikować w dół.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Sob 23:51, 22 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Sob 23:35, 22 Paź 2011    Temat postu:

Magnus nie był zachwycony z wyboru lądowiska, ale postanowił zaufać Elinie, w końcu to ona ich prowadziła. Rycerz rozejrzał się po mieście. Od czasu kiedy władzę w Rokfor przejął biskup, życie rozrywkowe, a co za tym idzie również życie nocne mieszkańców zamarło. Kościół wszelkie rozrywki zachował dla siebie, natomiast dla ludzi miało zostać uczęszczanie do świątyń i modlitwa. Istniał nawet specjalny patrol, który kontrolował zachowanie mieszkańców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Sob 23:44, 22 Paź 2011    Temat postu:

Zeszli już bardzo nisko, dokładnie widać było łuny kandelabrów w izbach, ozdoby kamienic i podwórza. Elina starała się lecieć tuż nad dachami, jednak gryf szarpnął zanadto w innym kierunku i zaczął lecieć przy wewnętrznym murze. Ktoś na baszcie coś zawołał, ktoś już biegł wzdłuż blanków. W niebo wzbiło się kilka strzał. Ruch powietrzny nad Rokfor, i to o tej porze, raczej nie był niczym normalnym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Sob 23:59, 22 Paź 2011    Temat postu:

Magnus był wściekły, wiedział że wlecenie do Rokfor gryfami to zły pomysł, teraz miał jednak inne problemy, kilka strzał przeleciało koło niego wydając złowrogi świst.
-Musimy szybko wylądować, inaczej podziurawią nas strzałami!
Krzyknął Magnus i szarpnął uprzężą gryfa, aby zmniejszyć pułap lotu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Nie 0:13, 23 Paź 2011    Temat postu:

Uniwersytet o którym była mowa został dawno za nimi. Ansgar skierował ranne zwierzę na najbliższe wolne, duże pole. Był to spadzisty dach głównego budynku jednego z banków. Zwierzę rzutem na taśmę wpadło na stromiznę wciąż biegnąc jeszcze bardzo szybko, a Ansgar próbował je zatrzymać. Pazury orały dach, a fragmenty dachówek podskakiwały i sypały się jak proch. Ścisnął łańcuch tak mocno, aż przydusił roka, zatrzymując się tuż przed krawędzią. Zwierzę szarpnęło się gniewnie i zrzuciło go ze swojego grzbietu. Runął boleśnie na plecy, a kawałek dachówki rozdarł mu rękaw.
-Teraz już nie uciekniemy z tego miasta - przemknęło mu przez myśl.

Zobaczył jak rok wzbija się w powietrze. W tym momencie zwierzęta Magnusa i Dilberta zostały postrzelone bełtem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Nie 0:17, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Nie 1:25, 23 Paź 2011    Temat postu:

Gryf Magnusa zaskrzeczał z bólu, rycerz gniewnie szarpał uprzężą w nadziei że zmusi zwierzę do ostatniego wysiłku, wiedział że jeśli chce przeżyć musi zmniejszyć wysokość.
-Ląduj ty cholerna bestio, to zaledwie draśnięcie.
Bełt jednak wbił się głęboko w trzewia gryfa, zwierzę miotało się w bólu, a po chwili straciło resztki sił i zamiast lądowania, gryf runął na ziemie. Uderzenie był bolesne, Magnus nie wiedział przez chwilę co się stało, ani gdzie jest. Krew zalewała mu oczy i trudno było mu złapać oddech. Rycerz desperacko zaczął przeszukiwać swój ekwipunek, plecak był zalany różnymi eliksirami, jednak kilka buteleczek jakimś cudem pozostało nietknięte. Wśród nich eliksir witalności. Magnus sięgnął po buteleczkę z zielonym płynem i wypił jej zawartość duszkiem. Ból ustał i wróciła jasność umysłu, Magnus musiał znaleźć kryjówkę zanim minie efekt eliksiru.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Magnus dnia Nie 1:28, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Nie 12:30, 23 Paź 2011    Temat postu:

Ansgar zastanawiał się co weźmie górę nad sytuacją - nadchodząca czterdziestka czy stare treningi cyrkowe.
Po pierwsze wstań - wiele nie zrobisz leżąc. Poderwał się na nogi.
Omiótł wzrokiem co się dzieje z dachu.
Elina biegła z mieczem w ręku w kierunku Magnusa od strony Zachodniej Bramy. Miała rozbiegane oczy, szukała chyba jego.
-Tu jestem! - zawołał.
-Uciekaj! Ja wstrzymam milicję!
-Co?
-Spójrz tam!
Kilku strażników przebiegało właśnie przez kładkę nad kanałem.
-Masz listy?
-Skończ już, mam!
Dilbert, po drugiej stronie alei i ścigany przez dwóch miejskich łuczników, uciekał skacząc jak zając z dachu na dach. Flip gdzieś zniknął. Dobrze, czas działać. Opuścił się na rękach i wyczuł nogą pierwszy gzyms. Był na wysokości trzeciej kondygnacji - przypomniał sobie wejście do gabinetu Eberharda, które kiedyś było dla niego igraszką. Po chwili był już na dole. Złapał Magnusa za rękę.
-Żyjesz?
Większość rękawa kubraka podartego na dachu był smętnie zwisającą bordową szmatą. Odpruł cały zwisający kawałek i przetarł zdecydowanie oczy elfowi.
-Ruszajmy się. Drużyna poszła w rozsypkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Nie 12:34, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Nie 15:48, 23 Paź 2011    Temat postu:

Magnus splunął krwią i ruszył za Ansgarem, hałas obudził mieszkańców, w oknach pojawiło się światło, ludzie zaczęli wyglądać na zewnątrz, niewyspani przecierali oczy ze zdziwienia. To nie była zwykła pijacka burda, do której byli przyzwyczajeni.
-Niedobrze wzbudziliśmy za duże zainteresowanie. Całe Rokfor będzie o nas mówić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Nie 16:13, 23 Paź 2011    Temat postu:

-Bardziej martwi mnie że zostaliśmy sami. Gdybym wiedział że Elina popełni taki błąd to polecielibyśmy do Zakonu. Tędy.
Ansgar poprowadził go w ciemny zaułek. Zbiegli po trzech stopniach w dół. Rycerz oparł się na chwilę o kosz starych ryb na zapleczu jadłodajni.
-Cuchnie, ale możemy odpocząć i zastanowić się co dalej. Źle to u Ciebie wygląda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Nie 16:13, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Nie 18:16, 23 Paź 2011    Temat postu:

-Nie ma się czym martwić, nie powinno być żadnego złamania. Jak znajdziemy jakąś kryjówkę to odpocznę i wrócę do zdrowia.
Nastała cisza, przerywana tylko niekiedy odgłosami kroków w oddali. Magnus wziął parę głębokich oddechów, milczał delektując się jedyną chwilą wytchnienia tej nocy.
-Jeśli mamy się dostać do zakonu to musimy skorzystać z tajnego przejścia, zakon na pewno jest obserwowany. Jeśli jednak biskup się dowie że jesteśmy w Rokfor, to nawet paladyni nam nie pomogą. Ten stary pryk będzie nas szukał wszędzie.
Powiedział ponuro rycerz i wstał by wyjrzeć czy nikt nie idzie.
-Słyszałeś o zrujnowanym kościele wszechojca zbawiciela? Jest niedaleko stąd. W dawnych czasach paladyni odprawiali tam mszę dla mieszkańców, jednak wraz z powstaniem katedry w centrum miasta, kościół podupadł i ludzie o nim zapomnieli. Zapomniano również o podziemnym przejściu, którym w czasie wojny paladyni prowadzili mieszkańców do zakonu. Jeśli się tam dostaniemy unikniemy oczom biskupa, przynajmniej na jakiś czas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Nie 18:42, 23 Paź 2011    Temat postu:

-Dokładnie o tym samym pomyślałem. Przejście jest pod zakrystią.
Ansgar pamiętał, jak używał tego przejścia z Sherii w trakcie pożaru.
-Jak myślisz, jest wciąż do użytku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Nie 18:47, 23 Paź 2011    Temat postu:

-Jak najbardziej, kompleks podziemnych przejść jest utrzymywany w dobrym stanie. Nigdy nie wiadomo kiedy znów może się przydać.
Odpowiedział Magnus i wyszedł z zaułka.
-Nikogo nie ma, chodźmy póki droga wolna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Nie 18:58, 23 Paź 2011    Temat postu:

Ansgar podążył za nim. Aleja opustoszała, ale na pewno w innych częściach miasta dalej szukano. Świszczał zimny, jesienny wiatr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Ulice Rokfor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin