Chronicles of Faranna

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Modlitewnia - 1.11.1480

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Zakon Paladynów Światła
Autor Wiadomość
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Wto 22:48, 01 Lis 2011    Temat postu: Modlitewnia - 1.11.1480

Ansgar nie spodziewał się tutaj tłumów albo węszących w poszukiwaniu kogoś, kto nie ma prawa przebywać na terenie twierdzy. Taki pomysł był absurdem...
Zakonna kaplica na trzecim piętrze była niezbyt przyjemnym miejscem. Ławek nie było, a przed skąpo oświetlonym ołtarzem z figurą Wszechojca stał tylko wysłużony klęcznik. Była naprawdę długa i wysoka na dziesięć metrów, a każdy krok odbijał się tu echem. Przy ścianach stał rząd świec i wybór oprawionych w skórę małych modlitewników. Woń kadzideł mieszała się z wonią starych, zimnych murów.
Panowała iście grobowa cisza.
Uklęknął, zatapiając się w modlitwie za Rachelę, Mirandę, Velaro i wszystkich zmarłych ogółem. Zmówił nawet osobny pacierz za Eberharda. Dziś był wyjątkowy dzień. Magnus na pewno musiał tu zajrzeć - a on sam wolałby cały dzień nie oczekiwać w swoim gościnnym pokoju. Bądź co bądź jego możliwości poruszania się po kompleksie zakonnym były ograniczone.

i jeszcze za warrena zevona


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Wto 23:07, 01 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Czw 20:54, 17 Lis 2011    Temat postu:

Rycerz nie musiał długo szukać Ansgara. Co prawda, w zakonie było jeszcze kilka innych miejsc, w których Magnus mógł odnaleźć hrabiego, domyślił się jednak że przyjaciel chce porozmawiać z Wszechojcem. Kiedy odnalazł go modlącego się, usiadł w ostatniej ławie i cierpliwie czekał, aż Ansgar skończy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Wto 19:57, 31 Sty 2012    Temat postu:

Ansgar wstał z klęczek i patrzył jeszcze chwilę na młodego mężczyznę na krzyżu. Podszedł bliżej i dotknął dłonią w zamyśleniu jego porcelanowej stopy. Była zimna jak lód.
-O co ci chodziło, próbując uczyć czegokolwiek niezawinionym cierpieniem, co? - rzekł cicho. Szept poniósł się aż pod sklepienie. Odwrócił się. W ostatniej ławie dojrzał Magnusa.
Pozdrowił go ręką, a jego twarz przybrała wyraz uśmiechopodobnego grymasu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Wto 19:58, 31 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Pią 0:22, 17 Lut 2012    Temat postu:

Echo kroków odbiło się po zimnych ścianach modlitewni, kiedy Magnus podszedł do przyjaciela.
-Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku. Nie powinieneś jeszcze opuszczać wyższych pięter, sprawy nie wyglądają najlepiej i nie wiadomo komu można ufać, ale tym sam o tym dobrze wiesz.
Magnus przeżegnał się i zmówił w duchu krótką modlitwę.
-Odnaleźliśmy Sunda, leży w zakonie, w lazarecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magnus dnia Pią 0:23, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Śro 16:46, 28 Mar 2012    Temat postu:

Skinął kilka razy głową, gdy Magnus wyrażał nadzieję, że u niego wszystko w porządku.
-Chociaż on. Musimy jak najszybciej się z nim rozmówić.
Spojrzał jeszcze raz na syna Wszechojca.
-Właściwie to nie potrzebujemy już ich pomocy. Nie wiem czy możemy im ufać. Oczywiście, odnaleźli mnie i sprowadzili bezpiecznie do na drugą stronę morza, ale wciąż nie znamy ich intencji. Nie wiem czy możemy im ufać. Masz jakiś pomysł komu powinniśmy dostarczyć te listy? Albo czekaj. Zaczekaj.
Zatrzymał się na chwilę. Jeszcze raz spojrzał na krzyż i zaśmiał się pod nosem.
-Ach, co mi tam.
I wyjął zza pazuchy jedną z kartek. Odchrząknął, oddalił kartkę od oczu, jak gdyby miał problemy z czytaniem małych liter i zaczął:
-Uwaga, najlepsze fragmenty. Jak następuje, gdzieś pod koniec tego wynurzenia: Cudowny wieczór w Emyn Dhall. Cudowny był, wciąż rozczula me serce. Twa płeć perłowobiała, Danielu, i twe nasrożone dziko ciemne jak heban brwi, gdym ujmował cię z czułością za twe... - urwał. - Nie chce mi się tego czytać. Cofa mnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ansgar van Puzzle dnia Śro 16:49, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Czw 21:01, 29 Mar 2012    Temat postu:

Magnus zajrzał przez ramię Ansgarowi, dalsza część listu była delikatnie mówiąc szokująca, rycerz również poczuł że jego posiłek wraca do przełyku.
-Za coś takiego jego ludzie skazaliby go na spalenie, poprzedzone licznymi torturami. Ta kartka powinna pozbawić go pozycji, aż strach pomyśleć co jest w reszcie jego listów, nie bardzo jednak wiem komu możemy zaufać, większość ludzi u władzy sprzyja inkwizycji. Ale zanim przejdziemy do tej sprawy, jest jeszcze jedna rzecz którą musimy omówić.- Powiedział rycerz, zrobił krótką pauzę i po chwili zaczął mówić dalej.
-Nie wydaje Ci się to dziwne, że ludzie biskupa wiedzieli że wylądujemy gdzieś w pobliżu tamtej wioski? W ogóle co to za pomysł? Szukać zaginionego na wojnie hrabiego gdzieś w lasku koło wioski na krańcu Rokfor? Ktoś musiał wcześniej powiadomić biskupa że żyjesz i wracasz do kraju, a jedynymi osobami które o tym wiedziały byli nasi znajomi z białej strzały.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Magnus dnia Czw 21:03, 29 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansgar van Puzzle
Rycerz



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tairoth

PostWysłany: Czw 21:51, 29 Mar 2012    Temat postu:

-Nie wiem. Zaatakowano nas już w powietrzu. Nie wiem co o tym myśleć. Ale musimy zdecydować, czy im ufamy, czy nie. Prowadź do Sunda, to chyba najlepsza droga do informacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnus
Rycerz



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rokfor

PostWysłany: Sob 16:29, 31 Mar 2012    Temat postu:

-Jest na razie nieprzytomny, zachowywał się arogancko wobec paladynów którzy mieli go przejąć, jednemu z nich puściły nerwy i Sund został ogłuszony. Powinien jednak już teraz wrócić do zdrowia, chodźmy zobaczyć do lazaretu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Zakon Paladynów Światła Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin