Chronicles of Faranna

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Historia Faranny

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Zanim zaczniesz
Autor Wiadomość
Świat




Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 0:14, 24 Paź 2011    Temat postu: Historia Faranny

Była zima. Na świecie hulał lodowaty wiatr i śnieżyca. Jutro miał skończyć się rok 1473, który, nawiasem mówiąc, nie przyniósł nic ciekawego poza zwyżką cen wozów drabiniastych. Aha, w Rokfor zlinczowano jakiegoś znanego krasnoluda-bankiera, u którego zadłużonych było kilku bogatych szlachciców.

Ianholm rozsiadł się w karczmie przy dużym kuflu piwa. Wybrał małą lożę ze stolikiem w rogu. Gwar pomału cichnął, to był spokojny przybytek który wieczorami pustoszał. Karczma, nie pijalnia i sposobność do okładania się po mordzie - całkiem sympatycznie i ciepłe miejsce. Ogień wesoło trzaskał w kominku, na którym wisiały trofea z poroży jeleni. Oberżysta chrapał na krześle, a znad lady wystawała mu tylko łysina i kawałek siwiejących włosów na zakolach.
Wokół Ianholma zgromadzili się różni mężczyźni. Był dobrze znanym dowódcą wojskowym z zakonu paladynów. Jednym z najlepiej obeznanych z wojaczką i historią ludzi w całym Królestwie.
Prosili, by coś opowiedział.

-No dobrze. Faranna, czyli cały nasz kontynent, kryje bardzo bogatą historię. Wszystko zaczęło się mniej więcej 3000 lat temu, gdy zza morza przybyły tutaj elfy w wielkich łodziach z jasnego drewna. Nie wiadomo skąd pochodzili.Ich najbardziej światłym przedstawicielem i niepisanym przywódcą był Aldarion. Jego klan podróżował długo zanim znalazł odpowiednie miejsce do osiedlenia się. Był to środek wielkiej równinnej połaci, gdzie rósł potężny, stary dąb. Najpierw nazwał swoje miasto Rokfar, od roka, dziś mówimy gryfa, czyli wielkiego i pięknego przodka orła którego ujarzmiły elfy, i Faranny - starego elfickiego słowa oznaczającego "cudowną krainę" w ich przekazach. Kraj rósł w siłę, elfy płodziły się i zaludniały terytoria od morza do morza. Wkrótce jednak na kontynencie pojawili się ludzie i Aldarion nie chciał się dzielić wpływami. Rozpoczęła się wojna, zaczął rąbać święte lasy, podporządkowywać sobie kolejne elfickie plemiona i wymordował niemalże wszystkich. Wtedy na niego i jego plemię spadło przekleństwo i odtąd nazywani byli Mrocznymi Elfami. Wszechojciec naznaczył Mroczne Elfy purpurową skórą i czarnymi, trybalnymi tatuażami na twarzach za wyrządzone zło. Reszta, o bardziej artystycznych i pokojowych duszach, uciekła na południowy zachód, gdzie stworzyła Wolne Księstwo Arweru, budowała piękne, barwne domy w drzewach i hodowała stare rośliny. Po wojnie wygranej przez ludzi elfy zaczęły żyć we względnym pokoju z innymi rasami. Wiele ludzi zamieszkało w delcie rzeki Algorath i założyło niedaleko marchię Tairoth, podległą dziś Rokfor autonomię. Sama zaś Algaroth - ona jest dopływem Mort Luminy, najdłuższej i najwspanialszej rzeki czasami uznawanej za wewnętrzne, podłużne morze. Dziś nazywa się ją Królową Rzek. Sama nazwa rzeki też jest dość mroczna, oznacza błysk śmierci, ale dziś ludzie zdaje się o tym zapomnieli. Ludzie zaczęli tworzyć nowy kraj, nawiązywać kontakty z elfami i mrocznymi elfami. Podobno Diamentowe Elfy, potomkowie pierwszych i nieskażonych przekleństwem przybyłych, żyją w Mrocznej Puszczy która znajduje się na południowym wschodzie. Niewielu się tam zapuszcza. Ludzie założyli na południu krainę Rinsfall. W około trzecim wieku po narodzinach Syna Wszechojca zaczęło rozwijać się państwo Rokforan, korzystających z tego, co na tych ziemiach zostawiła im spuścizna Aldariona. W 464 roku, jeśli mnie pamięć nie myli, Rokforanie wchłonęli Rinsfall. Pięćdziesiąt lat później powstała kolejna zbuntowana republika, różniąca się kulturowo od Rokforan, od zawsze zdominiowanych przez żądzę władzy. Ach, zaschło mi w gardle...
Zaraz pojawiła się przed nim szynka z czosnkiem i kolejne piwo od kmieci. Mówił dalej.
-Handel kwitł, zwłaszcza z osiedlami ludzkimi na północy, za pasmem Gór Casir, zwanymi Wspólnotą Eratonu. Wkrótce państwo to zjednoczyło się pod egidą przywódcy, którego nazwiska i przydomka nie pamiętam, stanowiąc solidną konkurencję dla Rokfor. Istnieje do teraz. Są to ludzie trochę inni, dumni, niżsi, o kamiennych obliczach. Mieszka tam wielu krasnoludów pochodzących z podziemnych osiedli z gór Casir. O nich nie ma co wiele opowiadać, przybyli do Faranny razem z ludźmi i od zawsze zajmowali się kowalstwem, wydobyciem i zbieraniem pieniędzy. Nie od dziś wiadomo o starej, szczerbatej wieży, która stoi na piaszczysto-kamiennym płaskowyżu na północ od Tairoth. To Mroczna Wieżyca, do której nikomu nie udało się wejść. Powiada się, że zamieszkuje tam mroczna pani Mortis, bogini śmierci, przyrodnia siostra Ahar, piekielnej damy i bogini-demonicy. Podobno każdy, kto się zbliża do Wieży, traci zmysły. Do dziś pozostaje wielką zagadką i obiektem marzeń wielu śmiałków, z których żaden nie powrócił. Przynajmniej na ile mi wiadomo, a gdyby było inaczej, to byłaby z tego taka afera, że na pewno bym wiedział. Co jeszcze o Rokfor... Bywali różni królowie. Dobrzy, źli. Zawsze jednak Rokfor uchodziło za najsilniejsze państwo silnie powiązane z wiarą we Wszechojca. Cóż. Z ciekawych rzeczy które doprowadziły do powstania nowych tworów to w 1042 miała miejsce wielka ucieczka z twierdzy Yesterand, kompleksu więzień w górach Casir. Do dziś istnieje enklawa Lang na bagnach, po drugiej stronie Mort Luminy i na północ od nieistniejącej krainy orków Zarg, które Eratończycy zniszczyli wspólnymi siłami dwa lata temu. Mieszkają tam najgorsze szuje w królestwie, i można dowiedzieć się niemal wszystkiego. Łatwo też stracić życie, ale nie wiem, tam nie byłem... Nie mówiłem wam jeszcze o Kraju Nieumarłych znajdującym się za Skalnymi Wrotami, straszliwym i niebezpiecznym wąwozem na północy. Ci, którzy stamtąd powrócili, jakoś nie kwapią się by opowiadać. No, ale może nie o tym w taki piękny wieczór... A w Quilrabe ktoś z was był?
-Ja bywałem - odezwał się jeden z krzepkich młodych mężczyzn. - Służyłem dwa lata na handlowym brygu.
Reszta pokręciła głowami.
-Wspaniałe miasto. Skarbnica towarów. Posiada największą handlową flotę i najlepsze położenie do sposobności wymiany. To tam można znależć najbardziej zróżnicowane i ciekawe rzeczy. Gdy będziecie mieli okazję tam być, spróbujcie owoców z Meren. Pomarańczy, bananów, daktyli, fig... co takiego, nie słyszeliście o takich? A warto.
Z torby wyjął jedną pomarańczę, która wzbudziła powszechną uwagę. Prawie wszyscy pootwierali gęby ze zdziwienia. Rozdzielił ją nożem do szynki na ćwiartki.
-Mam nadzieję, że nie będzie miała posmaku szynki z czosnkiem.
-Dziękujemy!
-Muszę się ulotnić. Do zobaczenia!
-Przyjdźcie jeszcze, panie! Postawimy wam wódkę!
-Cytrynówki mereńśkiej?
-Czego?
-To i ja następnym razem cytrynę przyniosę. Będzie o bestiach.
-Zostańcie jeszcze chwilę z nami, napijcie się jeszcze piwa.
-Do zobaczenia, moi panowie!

Ianholm Strzała przewiesił półtoraka przez plecy, założył szal i filcową czapę, a potem wyszedł w gęstniejąca zawieruchę. Szedł do rodzinnego domu w Południowej Dzielnicy, gdzie czekała na niego mała Tesla i żona Estera.

Działo się to dziesięć lat temu, anno domini 1470 roku, gdy nie znano jeszcze kraju tak odległego jak Torres, a rewolucja nie wisiała w powietrzu w konserwatywnym państwie Rokfor króla Eberharda. Inkwizycja nie istniała od zgoła dwustu lat i nie miała póki co powracać. Nie wiedziano, że krainy Rinsfall, Fraisounce i elficki Arwer znów zbudzą się do życia, nie przypuszczano, że Eraton i studwudziestoletni król Harald udzieli azylu rebeliantom. Estera i Tesla nie marzyły jeszcze o zostaniu królową i królewną. Ansgar van Puzzle był jeszcze podporucznikiem musztrującym młodszych piechotników, grającym wieczorami w karty z Velaro i innymi kapralami. A już na pewno sam Ianholm nie spodziewał się, że zostanie królem - świetnym dowódcą wojskowym i marnym politykiem, którego historia skończy się tragicznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Świat dnia Pon 13:48, 24 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chronicles of Faranna Strona Główna -> Zanim zaczniesz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin